Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 sierpnia 2012

Harry 6

- Co ty tu robisz ? - chciałaś zamknąć drzwi ale on je zatrzymał swoją stopą
- Daj mi wytłumaczyć ...
- Nie !
- Miałeś swoją szanse ! -dodalas
- Ale to nie tak ..
- Chrzań sie ! - Trzasnęłaś drzwiami
Jak on ma czelność tu przychodzić. Nie dość krzywdy ci narobił ? Chwile później ktoś zapukał do drzwi był to Harry .
- wwwooww...wyggląddasz ...wwwow - zaczął sie jakać
- wcale nie - walnęłaś go przyjaźnie w ramie
- idziemy ? - zapytalaś
- Tak
Przywitałaś sie z chłopakami i ich dziewczynami i poszliście do klubu. Przez całą drogę rozmawiałaś z dziewczyną Liam'a .Była ideałem dziewczyny ...piękna ... miła ...wyrozumiała ..a co najlepsze umie wysłuchać .Cały czas czułaś na sobie czyjś wzrok . Kiedy sie odwróciłaś przyłapałaś loczka na gapieniu sie na ciebie .Nic sobie z tego nie zrobiłaś tylko wróciłaś do rozmowy z Danielle , ale nadal czułaś ten wzrok na sobie. Nagle ktoś złapał cie za biodra i szepnął na ucho
- Mówiłem ci już że pięknie wyglądasz ? - był to nie kto inny tylko loczek
- Tak jakby - uśmiechnęłaś sie a on pocałował cie w szyje
Po paru minutach byliście już na miejscu . Poszliście kupić drinki , lecz nikt zbyt dużo ich nie wypił. Znowu rozmawiałaś z Danielle. Nagle podszedł do ciebie Hazza .
- Zatańczysz ? -zapytał wyciągając reke w twoją strone
- Emm... - nie wiedziałaś czy chcesz z nim iść ...pewnie chciałby cie pocałować .Dla ciebie każdy facet jest taki sam ..każdy zdradza oszukuje ... nie chciałaś wiedziałaś że on jest taki sam i jeszcze to o czym mówił Niall nie chciałaś tego...nie chciałaś znowu cierpierć. To zbyt boli.
- No idź - powiedziala z uśmiechem na twarzy dziewczyna Liam'a
Podałaś mu reke i poszliście na parkiet. Nagle muzyka sie wyłączyła i ktoś zaczął mówić .Spojrzeliście i to był Louis.
- A teraz wolna piosenka ...specjalnie dla was - pokazał palcem na ciebie i Styles'a
I błyskawicznie włączyła sie wolna piosenka ( włącz sobie teraz na youtube.com Justin Bieber "Believe" tak dla efektu :) ,a jak nie tą to jakąś inną ale taką smutną , wolną nie wiem jak to nazwać )
Spojrzałaś na Hazze.On wziął twoje ręce i zawinął je wokół swojej szyi złapał cie za biodra.Zaczęliście tańczyć . Pod koniec piosenki Harry sie nad tobą pochylił , chciał cie pocałować, ale odwróciłaś głowe w drugą strone.On szepnął ci na ucho
- Spokojnie , nie skrzywdze cie - powiedział a ty spojrzałaś na niego , a on ciebie pocałował .Był to krótki pocałunek. Gdy skończyliście spojrzeliście sobie w oczy. Nie trwało to za długo bo piosenka sie skończyła i zaczęła lecieć jakaś strasznie szybka. Zeszliście z parkietu i podeszliście do waszych znajomych .
- I jak bylo ? - zapytała ciebie szeptem Danielle
Spojrzałaś na nią i odpowiedziałaś
- Ee..mogło być lepiej - na co obie sie zaśmiałyście a reszta nie wiedziała o co chodzi
- Moge ciebie prosić na chwile ? - zapytał sie ciebie loczek
- Okey
Wyszliście na zewnątrz .
- Nie wiem od czego zacząć -powiedział rozproszony Styles
- wal prosto z mostu
- Emm... noto ...
- Spokojnie , nie ugryze cie
- Nobo zawsze jak caluje dziewczyne ...to poznaje czy ona dla mnie coś znaczy czy nie i .... właśnie ty dla mnie znaczysz i to bardzo dużo i ... chciałbym sie ciebie spytać czy bedziesz moją dziewczyną ? - zapytał nieśmiały
Pocałował aś go namiętnie i nic nie powiedziałaś .
- Czyli mam rozumieć że tak ? - zapytał cały uradowany
Pokiwałaś głową na "TAK " .
Hazza pocałował cie w policzek trzymając za jedną ręke a potem pociągnął z powrotem do klubu.
Po 2 godzinach wszyscy postanowiliście wyjść . Wszyscy ciebie odprowadzili do domu , nawet do samych drzwi
- Dzięki że mnie odprowadziliście ..naprawde nie trzeba było
- Tak ale potem wszyscy idziemy do nas więc po co miałabyś sama wracać - powiedział Zayn
- A może poszłabyś do nas ? - zapytał Harry
- Już ci mówilam że nie moge - odpowiedziałaś
- Dobra to pa wszystkim - powiedziałaś i otwierałaś drzwi
- poczekaj - powiedział Harry
Odwróciłaś sie a on ciebie namiętnie i długo pocałował ....


piątek, 10 sierpnia 2012

Harry 5

Rano obudziły cie jakieś dziwne odgłosy z kuchni. Chyba ktoś się kłócił . Harry'ego już nie było,więc wykorzystałaś sytuacje i przyłożyłaś ucho do drzwi i podsłuchiwałaś.
- Co ci strzeliło ? Czemu to powiedziałeś ?
- Nie wiem jakoś tak samo mi się wymsknęło
- Naprawdę ją lubie i nie będe jej przepraszać za ciebie... teraz pomyśli że ide do łóżka z pierwszą lepszą ...a jak już mówiłem lubie ją i to bardzo !
WOW....nie pomyślałabyś że on ciebie bardzo lubi ..ty go też ..znaczy lubiłaś ...znaczy lubisz ..oj sama nie wiesz ..czasami tak sie czasami nie zastanawiasz czy ty sie w nim nie zakochałas..oby nie 
- Ciszej ..zaraz sie obudzi 
- To sam pójde i ją obudze
z tego co pamietasz to był głos Niall'a i Harry'ego 
Postanowiłaś położyć sie na łóżko i udawać że śpisz i tam zrobiłaś.Usłyszałaś pukanie 
- Czy księżniczka już wstała ? - zapytał 
- Księżniczka nie , ale ja tak - powiedziałaś i sie podniosłaś 
- Chcesz śniadanie? a zresztą po co ja sie pytam ..na pewno chcesz a nawet jak nie to i tak musisz zjeść bo bedziesz głodna - uśmiechnął sie 
- Alex wstała ? 
- Tak wstała , zjadła śniadanie a teraz ogląda Toy Story z Liam'em 
- Dziękuje 
- Za co ?
- że sie nią zaopiekowałeś
- drobiazg - uśmiechnął sie 
- A ...może poszłabyś dzisiaj z nami do klubu ?- dodał 
- O której ?- 
- 20:00 ? 
- Okey - uśmiechnęłaś sie 
- Zajdziemy po ciebie Alex podała nam adres 
- Ok 
Zeszłaś na dół zjeść śniadanie. Po 15 minutach gdy skończyłaś jeść naleśniki zrobione dla ciebie przez Zayn'a miałaś zamiar iść do domu.Podziękowałaś za wszystko i wyszłaś .Alex ciągle sie ciebie pytała jaktam było w sypialni w końcu sie wkurzyłaś i spytałaś .
- A u ciebie jak było , któryś z twoich 5 geniuszy przyszedł do ciebie ? Fajnie było ? Ale wiesz w tym wieku nie radze ...
- Spokojnie nie bulwersuj sie tak siostra - uśmiechneła sie do ciebie 
- Okey przepraszam
- Nic sie nie stało 
Gdy doszłyście do domu poszłaś na góre i zaczęłaś wybierać ubrania. Po 15 minutach wybrałaś tą sukienke (  tą co ma dziewczyna w kręconych włosach ) Potem poszłaś do łazienki i wzięłaś długą kąpiel . Gdy wyszłaś była 16:00 weszłaś jeszcze na laptopa . Gdy przestałaś z niego korzystać była już 19 :30 . Szybko założyłaś wybrany ciuch , założyłaś obcasy na koturnie i lekko sie pomalowałaś i podkręciłaś lekko. Włosy była już 20:01 . Przejrzałaś sie jeszcze w lustrze i powiedziałaś sama do siebie :
- idealnie 
Nagle usłyszłaś dzwonek do drzwi ... Zeszłaś na dół otworzyć i ujrzałaś Tom'a....


       Przepraszam że taki krótki ale pisany o 1:00 w nocy ;/ 

czwartek, 9 sierpnia 2012

Niall cz.3

- ( t.i.) , moge cie na chwile prosić ? - zapytał blondasek
- Tak, jasne ...ale wiesz  że ja nie moge chodzić
- A..no tak ... no to chłopaki jazda stąd - powiedział a cały zespół prócz Niall'a wyszedł
- no więc co chciałeś - zapytałaś
- Nobo..ten no pójdziesz jutro ze mną na kolacje ? - zapytał nie pewnie
Ty tylko kiwnęłaś głową na tak . a on sie uśmiechnął
- Wiesz co ja już będe musiała iść - powiedziałaś
Robiło sie późno a ty nie chciałaś wracać do domu gdy jest ciemno . Noga przestała cie boleć . Znaczy sie bolała troche ale mogłaś chodzić .
- Ale... twoja...
- Nie boli mnie już - przerwałaś mu i sie uśmiechnęłaś
- Ale...ja ci nie pozwole iść samej ..robi sie ciemno
- To nic jestem duża poradze sobie
- Nie ma mowy
- Ale...no
- To skoro nie chcesz żebym ja cie odprowadzał to ktoś inny cie odprowadzi - powiedział
- Nie chodzi o to że nie chce al...
- Harry ! - przerwał ci wołając Harreg'o
- Tak ? - zapytał brunet schodząc po schodach
- Odprowadzisz ( t.i.) okey ?
- Okey - uśmiechnął sie
5 minut później wyszliście . Po drodze opowiedziałaś mu jak skręciłaś kostke a raczej nie skręciłaś bo już cie nie boli . Gdy staliście koło drzwi Harry złapał za policzki swoimi silnymi dłońmi i namiętnie pocałował . ......

Liam

Dla Patrycji    :**
Przyjaźnisz sie z Liam'em od małego . Mówicie sobie o wszystkim . Od jakiegoś czasu Liam spotyka sie z Danielle . Jesteś zazdrosna i nie wiesz czemu , a Liam jakoś tak dziwnie sie zachowuje często całuje przy tobie swoją dziewczyne , przytula i często ci o nie opowiada. Ty zawsze tylko mówisz że cieszysz sie że on jest szczęśliwy , ae to nie prawda jesteś zazdrosna i to bardzo . Chyba go kochasz ... ale on ciebie nie więc dlaczego niby miałby ciebie kochać skoro jesteście TYLKO przyjaciółmi a on ma dziewczyne i to bardzo ładną , utalentowaną i w ogóle The Best . Jest lepsza od ciebie i to we wszystkim . Jutro Liam urządza przyjęcie. jesteś zaproszona ty , reszta zespołu no i Danielle .
* Następnego dnia *
Za godzine jest to przyjęcie . Liam mówił żebyś sie ubrała elegancko. Więc założyłaś sukienke i szpilki.Swoje długie włosy rozpuściłaś i lekko podkręciłaś lokówką. Zrobiłaś lekki makijaż , spojrzałaś na zegarek była 15 :00 czyli ta godzina o której byłaś umówiona. 15 minut później byłaś na miejscu. Wszystko było jakieś takie eleganckie a Liam był jakiś spięty. Po 2 godzinach zabawy Liam chciał coś ogłosić .
- Prosze o uwage ! - krzyknął na tyle głośno że wszyscy ucichli .
Nagle chłopak do ciebie podszedł , uklęknął i wyjął z kieszeni małe czerwone pudełeczko . Wszyscy patrzyli na was z uśmiechem .
- Wyjdziesz za mnie ? - zapytał otwierając pudełeczko
- Ale..
- Danielle mi pomagała ..miałem wzbudzić w tobie zazdrość ...kocham cie ... ale nigdy nie miałem odwagi ci tego powiedzieć ... zgadzasz sie ?
Tylko uśmiechnięta kiwnęłaś głową na TAK. Liam chwycił twoją dłoń , założył pierścionek i pocałował .

Wasz ślub odbędzie sie za pół roku <3  A potem planujecie mieć dzieci .

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Harry 4

Troche cie to zdziwiło . że ty ? mogłaś sie spodobać takiej gwieździe jak Harry ? .. nie na pewno ..nie napewno palnął coś takiego z głupoty. Ale chciałabyś żeby to była prawda , bo nie wiesz jak to jest być z gwiązdą w związku. Chciałabyś spróbować , ale nie koniecznie z Hazzą. Gdy film sie skończył  było późno a chłopcy nie chcieli cie puścić .
- Ej , jestem dużą dziewczynką poradze sobie - zaczęłaś im tłumaczyć
- No ja nie wiem czy taką duuużąą ... - zasugerował Zayn
- Dajcie spokój nic mi sie nie stanie
- Tego nie wiesz
- Dzisiaj zostajesz tutaj i koniec dyskusji ! - powiedział Harry
- Ale...no ..
- Nie ma ale... idź na góre 1 sypialnia od lewej ..przebież sie w moje ciuchy ...chcesz to weź  prysznic i spać - powiedział Styles
- A jak nie to co ? - skrzyżowałaś ręce
- To będzie kara
- Haha niby jaka ?
- Ooo... taka - podszedł do ciebie i zaczął cie łaskotać
- Hahaha ...dobra już ide ...
- Czekaj a ty gdzie bedziesz spać ? - dodałaś
- Ja... no ... na kanapie
- Nie, ja na kanapie
- Ty jesteś gościem
- A ty tu mieszkasz
- No właśnie
- No właśnie co ?
- No właśnie nie wiem .. ty idź spać do mojej sypialni
- Nie, ty idź
- Nie, ty
- Nie ty
- Nie podoba sie to śpijcie razem ! - krzyknął Zayn , który najwidoczniej miał koniec tej dyskusji pomiędzy tobą a loczkiem.
- Mi pasi - wyszczerzył sie Hazza
- A mi nie ...
- Dobra to będe spać na materacu ale w swojej sypialni
- Co ci tak zależy żeby spać ze mną w jednym pokoju ?
- Nooo...nie wiem...
- Dobra niech ci będzie
- Dziękuje - pocałował cie w policzek
- OOO .. chyba nowa panna Styles sie szykuje - poruszał śmiesznie brwiami Lou
- Chyba śnisz - zasugerowałaś
- Ja tylko stwierdzam fakty - uśmiechnął sie
- Przecież Harry nigdy nie był w związku na poważnie ...zawsze tylko uwieść dziewczyne ...iść z nią do łóżka i koniec historii - powiedział Niall
Harry sie na niego groźnie spojrzał . Dopiero wtedy blondasek uświadomił sobie co powiedział i zakrył usta rękoma i wyszeptał ciche " przepraszam " . Nie wiedziałaś co o tym myśleć... uwieść , do łóżka i koniec historii ? .. Na pewno z tobą tak nie będzie ... nie dasz mu sie wykorzystać ... jakim on musi być draniem żeby tak krzywdzić dziewczyny ... Ciekawe ile ma dzieci na koncie ... Znowu go znienawidziłaś .Brakuje ci Tom'a . Kochałaś go ... nie przepraszam kochasz go ... kochasz go nad życie ...ale tak cie skrzywdził że ... że... że sama nie wiesz co ...
- To może pójdziemy spać ? - zaproponował Liam , który najwyraźniej nie chciał kłótni
- Ale czekajcie co z Alex ?- zapytałaś
- Ona będzie spała w sypialni dla gości - powiedział Harry
Nie powiedział ci o tym ...pewnie dlatego że chciał sie tobą przespać ...
- To jest sypialnia dla gości ?
- Tak jest ... zapomniałem ci powiedzieć
Po 5 minutach wszyscy poszliście spać . Miałaś na sobie swoje ubrania nie chciałaś mieć jego ubrań na sobie ... Dopiero teraz wiesz jakim jest draniem ...nienawidzisz go jeszcze bardziej niż na początku.
Harryt spał na podłodze ... na materacu .
*Następnego dnia rano *
...



Ważne !

Nie usuwam bloga :) Szkoda mi tych 4879 wejść na niego :) 
Bede dalej kontynuowała wszystkie opowiadania ;)
Jeśli ktoś chce imagina z dedykacją napiszcie w komentarzu a ja wam na kolejny dzień dodam <3 
PS. http://www.blogger.com/profile/15476039631609202044 - właśnie zaczynam czytać twojego bloga :) 

sobota, 4 sierpnia 2012

Harry 3

- Cześć - powiedziała uśmiechnięta Alex , gdy stałyście już koło loczka.
- Hej -przywitał sie z małą i wziął ją na ręce
- Wejdziemy ?- zapytała twoja siostra pokazując na drzwi do lokalu.
- Tak , chodźmy - powiedział
Weszliście do lokalu i usiedliście przy stoliku.
- A ty sie ze mną nie przywitasz ?  - zapytał ciebie loczek siedzący na przeciwko ciebie
- Hej - powiedziałaś nawet na niego nie patrząc
- Dlaczego taka dla mnie jesteś ?
- że niby jaka ?
- Wredna ...
- Miło traktuje tylko ludzi , którzy na to zasługują
- A ja nie zasługuje ?
- Nie lubie cie i tyle
- Słuchaj moge znieść krytyke , ale jeśli ktoś mnie nie lubi chce wiedzieć czemu
- też dużo chce
- To powiesz mi ?
- Może nie przy ludziach
W lokalu było może 5 osób , w tym 2 dziewczyny i 3 chłopaków , ale i tak nie chciałaś teraz mówić
- Ale mi oni nie przeszkadzają
- Dobra ... jak dla mnie jesteś rozpieszczoną gwiazdką ... co chcesz to masz... słyszałam o tych twoich wszystkim romansach ... twoim celem jest zaliczyć dziewczyne a później o niej zapomnieć - gdy skończyłaś loczek posmutniał i powiedział że pójdzie po coś do picia. Po 2 minutach wrócił z shake'ami .
- Prosze - podaj ci
- Nie dziękuje - odpowiedziałaś
- Nawet jak mnie nie lubisz ... to weź nie otrułem tego ...
- Dzięki - wzięłaś shake'a
Wypiliście , gdyż nagle podeszła do was dziewczyna ..mniej więcej 15 lat.
- Hej , moge autograf ? - zapytałaś Harrego
- Tak - powiedział , wyciągając z marynarki kartke i długopis .
- Oooo... jaki przygotowany - powiedziałaś i uśmiechnęłaś sie do niego .
Właściwie to nie wiesz czemu tak miło go potraktowałaś . Harry tylko sie uśmiechnął .
Dopiero wtedy zauważyłaś jaki on ma piękny uśmiech ... i dołeczki ...
- Jesteś jego dziewczyną ? - zapytała dziewczyna , gdy już miała podpis swojego idola.Na co ty dziwnie zareagowałaś .
- Nie ... skąd ci to przyszło do głowy ?! - zapytałaś z lekko uniesionym tonem
- A tak po jakoś ... - powiedziała i odeszła
Nagle dostałaś od Tom'a SMS o treści " Przepraszam , ale nigdy cie nie kochałem ... to był zakład a dzisiaj on dokładnie dobiega końca więc ... żegnaj " ... Co?! To był zakład...? .... ty go kochałaś a on tak po prostu cie wykorzystał ? Chciałaś płakać ale cóż nie będziesz płakać przy ludziach .
- Może pójdziemy gdzieś ?- zapytała Alex
- Może do parku? - zaproponował Harry
- Okey - odpowiedziałaś i wyszliście
Po 5 minutach doszliście na miejsce. Przez całą droge myślałaś o Tom'ie ... kochałaś go ... Nie wytrzymałaś .. łza poleciała ci po policzku . Hazza to zauważył .
- Co jest czemu płaczesz ? Jak chcesz moge iść jeśli ci ze mną źle - powiedział
Ty tylko go przytuliłaś , a Styles mocno cie ścisnął .
- Auu.. boli - powiedziałaś
- Przepraszam - uśmiechnął sie , a ty sie od niego oderwałaś
- Nie to ja przepraszam ...nie powinnam była cie przytulać
- Nie szkodzi ..nie masz za co przepraszać ..a moge wiedzieć co sie stało ? - zapytał
- Tom był ze mną tylko dla zakładu ... - powiedziałaś i kolejna łza ci spłynęła
- Nie płacz prosze ... nie moge patrzeć jak cierpisz - powiedział i cie przytulił. Twoja siostra cały czas przyglądała wam sie.źle oceniałaś loczka...jest wobec ciebie miły nawet jeśli ty jesteś dla niego wredna. Polubiłaś go ...nawet bardzo. Ale postanowiłaś tego nie mówić
- Może przyjdziecie do mnie ?- zaproponował chłopak
- Tak ...tak ...tak - krzyczała Alex
- Okey - uśmiechnęłaś sie do niego
I ruszyliście w strone domu Styles'a i chłopaków.
Gdy dotarliście na miejsce musiałaś przeprosić Harrego za to co powiedziałaś w MSC
- Harry ..ja ciebie przepraszam za to co powiedziałam
- Rozumiem nie lubisz mnie - powiedział a ty chciałaś mu powiedzieć że go polubiłaś miałaś otwierać usta ,ale sie rozmyśliłaś . Chłopak otworzył wam drzwi i kazał wejść . Zrobiłyście tak jak chciał . W domu od razu przywitali was chłopcy . Siedzieliście i oglądaliście jakiś horror. Siedziałaś obok Hazzy . Nagle nadszedł straszny moment , przy którym aż podskoczyłaś ze strachu . Harry mocno cie przytulił . A Louis zaczął sie śmiać.
- Haha .. no wiecie co żeby takiej sceny sie wystraszyć ? haha - zaczął sie śmiać Lou , który siedział na podłodze i opierał sie o plecy Styles'a .
- Cicho siedź ! - powiedział Hazza i walnął go w głowe
- Auua ! - krzyknął
- Cicho ...powiedziałem ! - znowu go uderzył
- Boże... co ta dziewczyna z tobą robi ... - powiedział i wrócił do oglądania filmu.
...
 Przepraszam że takie krótkie , ale nie mam weny do pisania -.- Na innych blogach jest ponad 20 komentarzy a u mnie najwięcej to 5 -.- Tak myśle żeby usunąć ten blog :(